Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jaszek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 11351.14 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jaszek.bikestats.pl
Widget Pogodowy
ScreenSaver Forecast by yr.no

Na zakupy w Locknitz w Dzień Flagi

Czwartek, 2 maja 2013 | Komentarze 10

Przebyte 72.80 km, w czasie 04:02 h, średnio 18.05 km/h, maksymalnie 51.10 km/h, przy temp. 15.0 ºC

Szczecin - Przylep - Stobno - Bobolin - Schwennenz - Grambow - Ramin - Schmagerow - Löcknitz - Plöwen - Hohenfelde - Grenzdorf - Grambow - Schwennenz - Ladenthin - Warnik - Szczecin

         Spontaniczny wypad na zakupy do Löcknitz z grupą zaprzyjaźnionych rowerzystów. Trasa dosyć oklepana, przejechana dziesiątki razy, ale zawsze fajnie się jedzie w miłym towarzystwie. Po drodze przerwa na popas i izotonik. W drodze powrotnej dość mocno dał nam się we znaki wiatr. Zjazd z górki z Warnika do Będargowa cały czas pedałując. Chyba łatwiej byłoby wjeżdżać pod górę.



Dzisiaj Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej



Tradycyjnie wspólna fotka na starcie, zepsułem scenariusz, miały być złączone nogi ;-)



Schwennenz (dalej nie znam polskiej nazwy, gdyby ktoś pytał) kończą się powoli tulipany



Widok na Grambow od zakrystii



Widok na Solarkraftwerk Ramin



Zdjęcie dla utrwalenia nazwy Schmagerow, której nie mogę przyswoić



Kościół w Schmagerow, Schma-ge-row,



Misiaczowym skrócikiem ;-)



Bronik miał dzisiaj wenę twórczą, szykuje się wysyp wpisów na blogu



Zakupy zrobione





Można więc pozwiedzać okolice Jeziora Löcknitzer See







A redaktor Bronik znowu w akcji





Pojawiło się trochę błotka



A tu skrócik, na który nie zdecydował się Misiacz, piękna utwardzona leśna dróżka



A później piękna alejka brzozowa z Hohenfelde



Marzenka jest doskonale przygotowana na uczulające działanie brzóz





Dzisiaj flaga w roli głównej





Miło spędzony czas. Tylko wiatr trochę sobie pofolgował. No ale jak flaga ma się pięknie prezentować w swoje święto, to chyba musi wiać ;-)))


Udział wzięli:

Kategoria Wycieczka



Komentarze
iwonka
| 21:15 sobota, 4 maja 2013 | linkuj znajome tereny ale zawsze znajdzie się coś ciekawego i nowego do ofocenia:P pzdr:)
rowerzystka
| 17:48 piątek, 3 maja 2013 | linkuj Świetne są te brzozowe alejki.
jurektc
| 16:27 piątek, 3 maja 2013 | linkuj Zdjęcie nr2 rewelacyjne mimo że zawaliłeś scenariusz :)
Trendix
| 11:28 piątek, 3 maja 2013 | linkuj Super zakupowa wycieczka :)
Bronik
| 07:37 piątek, 3 maja 2013 | linkuj Krzysiek, łam proszę bardzo. Osłony u mnie brak..:))
srk23
| 06:14 piątek, 3 maja 2013 | linkuj Krzysiek...to ostatnie było dobre :)))))
siwobrody
| 23:08 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Nie rozumiem tych ludzi.
Ja też byłem na zakupach i się nie chwalę.
I przejechałem jedyne 7 km. i to bez wysiłku i bez poczucia wiatru.
Jechałem samochodem.
Bez zdjęć , bez flagi i ................no fakt , bez tak miłego towarzystwa.
P.s.
Bronik jak nie będzie relacji ze zdjęciami toooooooooo ......... połamię Ci osłonę łańcucha.
Misiacz
| 20:36 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Następnym razem pojadę tym skrócikiem ;).
Bronik
| 20:22 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj kuźwa ja nie spakowany jeszcze, ale wszedłes mi na ambicję:))
może coś się wykluje?
tunislawa
| 20:13 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj ale mi sie podoba ta piękna , utwardzona drózka !!!!! :)))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa acpat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]