Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jaszek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 11351.14 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jaszek.bikestats.pl
Widget Pogodowy
ScreenSaver Forecast by yr.no

Bielikiem do Aldika

Sobota, 9 marca 2013 | Komentarze 19

Przebyte 108.60 km, w czasie 05:23 h, średnio 20.17 km/h, maksymalnie 42.30 km/h, przy temp. 2.0 ºC

Szczecin - Górki Ustowskie - Ustowo - Kurów - Siadło Dolne - Siadło Górne - Moczyły - Kamieniec - Pargowo - Neurochlitz - Gartz - Vierraden - Schwedt (pol. Świecie nad Odrą) - Vierraden - Gartz - Mescherin - Staffelde - Neurochlitz - Rosówek - Kołbaskowo - Smętowice - Przecław - Szczecin

         Monter rzucił na forum RS propozycję poturlania się w kierunku Gartz lub Schwedt, w zamian odwołanej wycieczki do Berlina. Ponieważ trasa była luźną propozycją Krzyśka, ułożyłem sobie w głowie plan wycieczki przez Szlak Bielika w okolice Gartz. Na starcie pojawił się także Piotrek {Peio], który też miał ułożony plan w swojej głowie, szybki asfaltowy wypad do Świecia nad Odrą, celem zakupu czekolady w Aldiku. Pomimo oporów udało mi się namówić resztę ekipy na przejazd Szlakiem Bielika, i powrót asfaltami. Niestety temperatura mocno się zbliżyła do zera, ale prawdziwym wrogiem był dzisiaj silny i zimny wiatr ze wschodu.



Kierując się z Siadła Górnego w stronę przejazdu pod autostradą pomyliłem drogę, i dojechaliśmy do płotu przy autostradzie. Powrót na właściwą drogę na przełaj przez las.



Droga została co nieco sponiewierana przez pojazdy leśników, na szczęście było sucho



Trochę tego zwieźli z lasu



Czas na wspólną fotkę, od lewej Krzysiek, Jacek, Arek i Piotrek



Za Pargowem spotykamy nie lubiących długo spać rowerzystów. Jarek, Jurek i Adrian już wracają z treningu.



Docieramy do celu



Okazuje się, że Piotrek mówiąc czekolada ma na myśli większe ilości tego smakołyku. Pewnie w poniedziałek będzie można go spotkać na jednym z targowisk, jak handluje niemieckimi słodkościami ;-)))



Ponieważ zimny wiatr mocno nam dokuczał, postanowiliśmy zrobić popas w cieplutkim wnętrzu Oder-Center, pomiędzy C&A i MediaMarkt.



Chyba nie jest to ogólnie praktykowane, bo jakoś tak dziwnie na nas spoglądali ;-)



Powrót dosyć szybki, za szybki jak dla mnie, więc zdjęć mało. Pozostałości po wieży w Vierraden



I jaz na kanale przed Gartz. Piotrek ustawiał aparat i nie zdążył dobiec.



Niestety pod koniec wycieczki przyplątała mi się jakaś kontuzja prawego kolana. Jedynym sposobem zmniejszenia bólu było wypięcie się z SPD i położenie piety na pedale. Poza tym wypad udany. Kolejna setka zaliczona.


Udział wzięli:

Kategoria Wycieczka



Komentarze
Świętopełek von Schwennenz :) | 08:39 piątek, 15 marca 2013 | linkuj Tak, poproszę :).
Brakuje mi do kolekcji "klików": Breslau, Danzig, Landsberg :).
lukasz78
| 20:34 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj Prawdę mówiąc, to prawie nie spotykam się z tym, żeby Polacy mówili Stettin, Breslau, Danzig, Landsberg... Może nie natknąłem się na takowych.

---

KLIK

KLIKp

Zerknij na pole "lokalizacja". KLIKać dalej? :)
Świętopełek von Schwennenz ;) | 20:16 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj Prawdę mówiąc, to prawie nie spotykam się z tym, żeby Polacy mówili Stettin, Breslau, Danzig, Landsberg... Może nie natknąłem się na takowych.

P.S. Nowa nazwa do Twojej kolekcji: Loecknitz - Łęknica ;).

Swoją drogą, polska kolonizacja tych terenów odbywa się wyjątkowo szybko:
KLIK.
lukasz78
| 19:26 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj "Варшава" wymawia się zupełnie tak samo jak "Warszawa" :) A pisownia jest taką moją osobistą przeciwwagą dla wszystkich Landsbergów, Danzigów i Thornów. Skoro ktoś chce podkreślić swoją że tak powiem zachodniość niemieckimi nazwami, to ja dla równowagi podreślam swoją wschodniość ruską pisownią - albowiem w przyrodzie musi panować równowaga :)
lenek1971
| 18:48 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj Dziękuję za super towarzystwo na super wycieczce:) Do zobaczenia wkrotce!
Świętopełek von Schwennenz ;) | 17:32 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj Słowianin, normalnie wierzyć się nie chce, że ktoś w Polsce na Wrocław mówi Breslau, a na Warszawę ... Варшава ;)))
Ja na Szczecin mówię Szczecin, a na Aachen i Koeln...Akwizgran i Kolonia ;).
Słowianin | 11:55 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj @Jaszek: pewnie, że powinniśmy. Jak dla mnie, to mamy Chociebuż i Budziszyn (Łużyce) ioraz Królewiec (Rosja), itd.
Tymczasem wielu Polaków nawet miejscowości obecnie znajdujące się w Polsce "przetłumaczają" na niemiecki (Gruneberg, Breslau itd.).
Podejście niemieckie było i jest ekspansywne, a nasze? Autodestrukcyjne..
Jaszek
| 08:28 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj @jurektc: zapraszam ;-)
@srk23: Mirek, to nie jest tak jak myślisz ;-))) Te błotka nie były na szlaku. Szlakiem jechaliśmy od przejazdu pod A6 do Moczył i nie mam mu nic do zarzucenia. Niestety kolejna próba podjazdu pod górę zakończona niepowodzeniem. Zapomniałem napisać, że wjazd do Kamieńca od strony Moczył został wyasfaltowany i już tak nie telepie jak po tym starym bruku.
@Nefre: Pewnie, że mamy fajnie, a najlepsze jest to, ze jest tam dużo taniej niż u nas, wino za 3€ u nas kosztuje 27 zł, a wiele dobrych piw można kupić w cenie 2 zł
@Misiacz: Zdziwiłbyś się. Monter namawiał mnie na asfalt, musiałem długo namawiać :-)
@lukas78: Może powinniśmy używać tych polskich nazw , żeby nie zaginęły. Niemcy jeżdżą do Kolbergu i Swinemünde a nie do Kołobrzegu i Świnoujścia.
@benasek: Czekaj, czekaj. Jeszcze trochę potrenujemy i zajedziemy.
benasek
| 22:59 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Już tak blisko mieliście do mnie. Niedaleko domu też mam Aldika, Lidla i Netto. Co tylko chcecie...
lukasz78
| 21:43 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj A w ogóle to mam ojca z Ziem Odzyskanych, stąd moje zainteresowanie tematyką nazw, gdyby kogoś to ciekawiło. Jest z mieściny Sztum, w latach 1772-1945 znanej jako Stuhm :)
lukasz78
| 21:41 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Gardziec wygooglałem, wygooglałem też Grodzisk jako nazwę alternatywną.
lukasz78
| 21:41 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Świetna mapa, dzięki za linka. Wiele nazw znałem, bo interesuję się tematyką, ale wielu nie. Niektóre nazwy są też całkiem zaskakujące - Kobylagóra (Gorzów Wlkp.) i Gołonóg (Goleniów). Właśnie wygooglałem, że obie nazwy funkcjonowały krótko po wojnie, tego nie wiedziałem wcześniej.
Misiacz
| 21:40 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Jaszek, w ogóle nie podejrzewałem, że będzie tylko asfalt, bez błota wycieczka z Monterem jest niczym ;).

Łukasz, Gartz (dziś bez wywoływania wojny pomorsko - polskiej, bo chcę odpocząć ;)) to w innym narzeczu Gardziec (najczęściej spotykana słowiańska ;))) nazwa w opracowaniach o Pomorzu Zachodnim). Pewnie zresztą już to "wygooglałeś" ;).
Nefre
| 19:33 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Fajnie macie z tymi Niemcami (chodzi mi o zakupy), pozdrawiam
srk23
| 17:07 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj "Szlak Bielika"...tyle wydanych na niego milionów tonie teraz w błocie, poza tym wielki podziw, że w tych paskudnych warunkach pogodowych tyle przejechaliście kilometrów.
jurektc
| 16:26 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Cos mi się wydaje że zacznę z wami pomykac bo Gaqdzik mnie wykończy :)
Jaszek
| 15:09 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj @lukas78: Gartz masz w Wikipedii, a tutaj większe miasta w okolicy. Jak widać, po obu stronach Odry mamy nazewnictwo polskie i niemieckie.
Trendix
| 15:03 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Jacek robisz się widzę dobry w skrótach :D
lukasz78
| 14:56 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj Już nie będę pytał, jak jest Gartz po polsku, bo znowu jakąś wojnę wywołam, sam sobie wygooglam :) Pozdr
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa mpoto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]