Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jaszek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 11351.14 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jaszek.bikestats.pl
Widget Pogodowy
ScreenSaver Forecast by yr.no

Dolina Dolnej Odry zamiast Pochodu Pierwszo-majowego

Środa, 1 maja 2013 | Komentarze 10

Przebyte 125.00 km, w czasie 06:14 h, średnio 20.05 km/h, maksymalnie 45.70 km/h, przy temp. 16.0 ºC

Szczecin - Przylep - Stobno - Będargowo - Warnik - Ladenthin - Nadrensee - Rosow - Neurochlitz - Staffelde - Mescherin - Gartz - Friedrichsthal - Nationalpark Unteres Odertal - Friedrichsthal - Gartz - Mescherin - Staffelde - Pargowo - Kamieniec - Moczyły - Kołbaskowo - Przecław - Rajkowo - Ostoja - Szczecin

         Park Narodowy Doliny Dolnej Odry jest miejscem, w którym byłem już kilka razy, i zawsze z przyjemnością wracam. Ponieważ prognoza pogody robiła się coraz lepsza, wrzuciłem propozycje wycieczki na forum RS, z wariantem dotarcia na start pętli w Mescherin samochodem lub rowerem. Ja wybrałem wariant rowerowy, i razem z Anią, Łukaszem i Robertem ruszyliśmy z Jeziorka Słonecznego. Po drodze w Warniku dołączył do nas Bogdan, i w piątkę fajnym tempem dojechaliśmy do Mescherin, gdzie dojechali rowerami i samochodami Beata, Marzena, Tunia, Mirek i dwóch Piotrów a od strony Gryfina dobił Adrian. Po wspólnej fotce ruszyliśmy na podbój Nationalpark Unteres Odertal.





Piękniejsza część ekipy na popasie za Gartz



Trasa po wale przeciwpowodziowym, fragment Szlaku Odra-Nysa





No to rozpoczynamy penetrację Parku Narodowego



Pomimo, że jestem razem z Tunią obok, to Piotrek nam nie ufa i robi sobie zdjęcie samodzielnie ;-)





Adrian objaśnia nam, jak się nazywają kwiaty widoczne na zdjęciu. Pospolity kaczeniec ma piękna nazwę: knieć błotna



Jedyna na dzisiejszej trasie przeszkoda terenowa



Ania pokonuje ją swoją kolarzówką po raz trzeci, specjalnie dla zdjęcia



Dzięki Mirkowi też jestem na zdjęciu :-)



To zdjęcie można zatytułować: behind the scenes, o co chodzi mam nadzieję zobaczyć na blogu Adriana



No to w drogę...



...na popas











I znowu w drogę



My cały czas poruszamy się po niemieckiej stronie. Tutaj widok na Widuchową











W odróżnieniu od naszych budowli hydrotechnicznych, te położone po niemieckiej stronie są w doskonałym stanie







Ruszamy Szlakiem Odra-Nysa w drogę powrotną. Piekne okoliczności przyrody zakłóca papiernia w Schwedt



Ale jak się spojrzy na rozlewisko...





Z Mescherin powrót przez Pargowo, ale bez zjeżdżania na Szlak Bielika. Pogoda była wyśmienita, oczy zostały napasione pięknymi widokami. I jak mniemam, nie jest to ostatnia moja wizyta w tym miejscu.


Udział wzięli:

Kategoria Wycieczka



Komentarze
anonimus | 16:30 środa, 30 kwietnia 2014 | linkuj Wszedłem z linku podanego na RS, było minęło, czekam, myślę, że sam, aż znowu zaczniesz robić relację ze swoich wycieczek.
Misiacz
| 20:30 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Basia mówi, że super zdjęcia! ;)
No dobra, ja też :P.
srk23
| 15:53 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Zarąbiście było...za rok musimy powtórzyć (a może wcześniej :)))
tunislawa
| 14:47 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj ale było fajnie ! jednak do Szczecina już pojechałam autkiem ...więc do stówy nie dobiłam :)))
rowerzystka
| 14:39 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Sądząc po fotkach penetracja w pełni udana :D
jurektc
| 13:04 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj To sie nafociłeś :)
Trendix
| 22:06 środa, 1 maja 2013 | linkuj Jacku na pewno mnie zachęciłeś tą relacją :) ale do Mescherin na pewno pojadę samochodem :D
Jaszek
| 21:37 środa, 1 maja 2013 | linkuj Krzychu, trasa z Mescherin to 60 km, a z Friedrichsthal pętelka po Parku Narodowym to 24 km. Także w zasięgu każdego rowerzysty ;-) A wierz mi, WARTO.

siwobrody
| 21:31 środa, 1 maja 2013 | linkuj Piknie po prostu piknie.
Pikna trasa , pikne widoki , pikna pogoda , pikne rowerzystki pikne fotki.
Ale żeby tak daleko jechać to trzeba mieć pikne zdrowie.
Nefre
| 21:24 środa, 1 maja 2013 | linkuj Super wycieczka, piękne miejsca, fajni Rowerzyści... Pozdrawiam Wszystkich....
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa obled
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]