Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jaszek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 11351.14 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jaszek.bikestats.pl
Widget Pogodowy
ScreenSaver Forecast by yr.no

Storkow - raz słońce - raz deszcz

Sobota, 13 kwietnia 2013 | Komentarze 8

Przebyte 90.00 km, w czasie 05:00 h, średnio 18.00 km/h, maksymalnie 44.00 km/h, przy temp. 10.0 ºC

Szczecin - Przylep - Stobno - Będargowo - Warnik - Ladenthin - Pomellen - Nadrensee - Jezioro Kotzensee - Storkow - Krackow - Lebehn - Ladenthin - Schwennenz - Grambow - Neu Grambow - Linken - Hohenfelde - Blankensee - Buk - Dobra - Redlica - Bezrzecze - Szczecin

         Prognoza pogody na sobotę nie była zachęcająca, od 12 do 18 deszcz i mocny wiatr. Wychodząc z założenia, że pogodowi planiści mogą się mylić, zaproponowałem wypad do wiatraka w Storkow. O dziesiątej świeciło ładnie słoneczko, ale około jedenastej prognoza zaczęła się spełniać. Na nasze szczęście opad występował w postaci zmasowanego ataku o bardzo krótkim czasie trwania. I tak parę razy w ciągu wycieczki. Ale cieszę się, że zdecydowaliśmy się na wypad, bo piękna pogoda pomiędzy opadami rekompensowała chwile podwyższonej wilgotności powietrza.



Na zbiórce zaszczycił nas swoja obecnością Jarek, niestety nie pojechał z nami na wycieczkę



Mój nowy napęd, poprzedni przejechał ponad 10.000 km.



W Warniku dogania nas Studio Na Tandemie, na dzisiejszej wycieczce dosiadające piękne nowe rowerki



Wiatr przewracał nam dzisiaj rowery, szczególnie spodobały mu się Kellys'y



Są wiatraki, ale to jeszcze nie cel podróży ;-) Za to na niebie - bajka.



Skrótem przez las, dzięki Tunii, docieramy nad Jezioro Kotzensee, piękne miejsce.



Po krótkim popasie ruszamy w kierunku wiatraka w Storkow, chmury na horyzoncie nie wróżą nic dobrego.



Zdjęcie i w drogę



Po drodze do Penny Markt dopada nas ulewa, Tunia jest przygotowana na takie zachowania pogodowe



Gdy wszyscy udają się na zakupy do Penny Markt ja ustawiam rowerki w szyku bojowym do wspólnego zdjęcia.



Pokazujemy logo marketu, niestety nie załapało się w kadr ;-)



No to tutaj w pełnej krasie



Market zamykany jest na kłódkę rowerowa, ale taką z górnej półki



W Krackow robimy popasik pod Muzeum Motoryzacji



Wszyscy świetnie się bawimy, jak przystało na 21 wiek i czasy FB ;-)



Oniemiałem z wrażenia



W Lebehn znowu nadciąga chmura deszczowa



Korzystając z przerwy robię wycieczkę po Lebehn od strony, której nigdy nie widziałem







Po dotarciu do Ladenthin podzieliliśmy się na trzy grupy, peleton pojechał przez Warnik, Yogi Team zapakował się z powrotem do samochodu, a ja z Krzyśkiem pojechaliśmy spalić izotoniki po niemieckiej stronie i zaliczyć parę skrótów.

Pierwszy z Linken do Hohenfelde





I drugi z Dobrej do Redlicy, ale tutaj bez zdjęcia, bo wcześniej skończył się prąd ;-)

Wniosek z dzisiejszej wycieczki: nigdy nie wierz w prognozę pogody, bo będziesz żałował dnia spędzonego w domu zamiast w trasie!

Update #1 Na specjalne zamówienie Bronika



Udział wzięli:

Kategoria Wycieczka



Komentarze
iwonka
| 10:30 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj ale mieliście fajną wycieczke :) Tunia! - śliczna nietoperzyca z Ciebie .Pozdrowienia dla wszystkich :)
Jaszek
| 20:52 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj @Bronik: mówisz i masz ;-)
Bronik
| 20:19 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj Jaszek, a czemu nie ma w relacji fotki jak rozmnożyłeś napoje izotoniczne? Pobiłeś Jezusa i wcale nie bluźnię
srk23
| 17:33 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj Jacku, Ty to masz dar przekonywania, nawet w największy huragan znalazł byś chętnych do jazdy.
iskiereczka74
| 17:06 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj Widzę, że wyrosłeś na Głównego Organizatora :-)) Tak trzymaj !!
Pozdrower-y

edith&syl;&kara;&pauli;
tunislawa
| 13:48 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj ale fajnie było ...fajnie zawiani (przez wiatr oczywiście )....fajnie zalani (przez deszcz oczywiście ).....no i od czasu do czasu w słońcu zgrzani ! To je to ! :))))
Jaszek
| 21:34 sobota, 13 kwietnia 2013 | linkuj No to nam zabrakło tęczy ;-)

Nefre
| 21:27 sobota, 13 kwietnia 2013 | linkuj Witajcie- u nas dzisiaj też było słońce, deszcz, wiatr i tęcza:)))) Piękna wycieczka i widze minki zadowolone:))))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa niema
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]