Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jaszek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 11351.14 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jaszek.bikestats.pl
Widget Pogodowy
ScreenSaver Forecast by yr.no

Przywitanie Wiosny w Trzebieży z doskonaleniem jazdy na śniegu i lodzie

Sobota, 23 marca 2013 | Komentarze 6

Przebyte 70.90 km, w czasie 04:14 h, średnio 16.75 km/h, maksymalnie 29.40 km/h, przy temp. -4.0 ºC

Szczecin - Głębokie - Pilchowo - Tanowo - Droga 27 - Nowa Jasienica - Drogoradz - Trzebież - Karpin - Podbrzezie - Tanowo - Pilchowo - Głębokie - Szczecin

         Na początku wycieczki dała o sobie znać "złośliwość rzeczy martwych". Tydzień wcześniej myślałem, że złapałem gumę, ale po dopompowaniu koła przejechałem całą wycieczkę bez problemów. Jeszcze w piątek sprawdzałem ciśnienie i było dobrze. W sobotę ledwo przejechałem dwa kilometry i flak, a na dodatek zerwana szprycha. Dopompowałem koło i udałem się na miejsce zbiórki, by tam zająć się naprawą. Dziury nie udało mi się zlokalizować, więc wymieniłem dętkę i ruszyliśmy w składzie trzyosobowym z Januszem i Krzyśkiem przywitać wiosnę nad Zalewem w Trzebieży.



Pamiątkowe zdjęcie i w drogę



DDR z Głębokiego do Pilchowa nie odśnieżona, na szczęście ruch niewielki, w zasadzie nikogo nie spotkaliśmy po drodze



Od Pilchowa do Tanowa zdecydowanie lepiej, choć jazda obok siebie nie jest możliwa



Miałem trochę obaw do jazdy po śniegu i lodzie, w odróżnieniu od moich towarzyszy podróży z kolcami w oponach, ale na szczęście dałem się przekonać, i widoki wynagrodziły trud jazdy w takim terenie.



Jest pierwsza oznaka wiosny, można usiąść na ziemi ;-)



W Drogoradzu 200-letni Dąb Szypułkowy został uzbrojony w instalację odgromową



W Trzebieży pozostałość po latach minionych, ulica WOP



Piękny wiosenny piasek na plaży w Trzebieży jest tak jasny, ze przypomina śnieg ;-)



W oddali na widnokręgu, dzięki wyjątkowej przejrzystości powietrza widać wiatraki w Wolinie, oddalonym o 21 km



Powrót podobną drogą w celu doskonalenia techniki poruszania się na śniegu i lodzie. Miałem ze trzy lekkie ustane uślizgi i jedno przyziemienie, ale kontrolowane, czyli w sumie nauka nie poszła w las.





A na koniec test sprawności opon z kolcami na plaży w Trzebieży



Udział wzięli:

Kategoria Wycieczka



Komentarze
Jaszek
| 20:21 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj Bociany? Bociany to nam z ręki jadły ;-)

A nie pomyliłem coś, to fiordy nam z ręki jadły ;-)))

Peio
| 18:20 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj A bociany widzieliście ??
srk23
| 15:20 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj Wiosna to niestety jest tylko w kalendarzu, zima nie chce odejść. Tym bardziej taki dystans, w takich warunkach śnieżnych i bez opon z kolcami jest nie lada wyczynem.
jurektc
| 14:17 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj Mi tez sie podoba ta wiosna a w szczególności ten śnieżno biały piasek :):):)
Nefre
| 12:28 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj Fajna wiosenna wycieczka - z tym siadaniam na ziemi trzeba chyba uważa:)))
tunislawa
| 22:46 poniedziałek, 25 marca 2013 | linkuj mnie tam się taka wiosna podoba ! Śliczna jest !!!!!!! no i przynajmniej niektórzy są zadowoleni z zakupu zimowych oponek ....:)))))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa assal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]