Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jaszek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 11351.14 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jaszek.bikestats.pl
Widget Pogodowy
ScreenSaver Forecast by yr.no

Koblentz w męskim składzie

Niedziela, 9 września 2012 | Komentarze 7

Przebyte 79.40 km, w czasie 04:23 h, średnio 18.11 km/h, maksymalnie 40.00 km/h, przy temp. 24.0 ºC

Szczecin - Redlica - Wąwelnica - Lubieszyn - Dobra - Buk - Blankensee - Mewegen - Rothenklempenow - Dorotheenwalde - Breitenstein - Koblentz - Breitenstein - Dorotheenwalde - Rothenklempenow - Books - Plöwen - Bismark - Linken - Lubieszyn - Dołuje - Skarbimierzyce - Mierzyn - Szczecin

Spontaniczna wycieczka last minute w nieznane. Początkowo miał być Krzywy Las, ale plany zostały zmienione, a cel krystalizował się w czasie trwania wycieczki. Dzisiaj w męskim, pięcioosobowym gronie postanowiliśmy poruszać się w terenie jeszcze bardziej niż wczoraj. W czasie naszej wycieczki odbywał się rajd Baja Poland. Za wiele nie udało nam się zobaczyć, za to skutecznie uniemożliwił nam skorzystanie z dróg, które mieliśmy w planie.



Zbiórka nad Jeziorkiem Słonecznym, dzisiaj wyjątkowo dużo wędkarzy



Pojechaliśmy przedłużeniem Łukasińskiego prawie do Wąwelnicy, ale zahaczyliśmy o nowo powstałą drogę z Bezrzecza do Redlicy



A tak to miejsce wyglądało jeszcze dwa miesiące temu



Nowa droga w pełnej krasie





Baja Poland na trasie dawnej kolejki wąskotorowej uniemożliwia nam przejazd



Zawracamy więc i odkrywamy skrót z Wąwelnicy do BP w Lubieszynie



Gdzie naszą uwagę przykuwa traktor, naszpikowany elektroniką jak gabinet Michnika





W Dobrej chwilę czekamy na rajdowców, ale nikt nie nadjeżdża



Udajemy się zatem najdoskonalszą drogą dla rowerów w naszym zakątku Polski w stronę DDR...



...przekraczając granicę jak ostatnio szlakiem przemytników







W Blenkensee robimy popasik w knajpce u p. Ali i uczymy się wymowy nazwy wioski. Do ten pory mówiłem Blenken-s-i-i z angielska, a prawidłowo jest Blenken-s-e-e



Ponieważ nie wszyscy byli w Rothenklempenow, robimy zwrot w prawo



Czyżby jakiś dziwny cmentarz?





Nie, to pozostałości po ławkach w amfiteatrze





Docieramy do Jeziora w Koblentz





Szybka analiza jak wrócić do domu nie jadąc taką samą drogą



Zwiedzamy Mauzoleum Rodu von Eickstedt





Gdzie historia przeplata się ze współczesnością





Ostatni popas na terenie dawnego przejścia granicznego w Lubieszynie



Udział wzięli:

Kategoria Wycieczka



Komentarze
vonZan
| 10:18 czwartek, 13 września 2012 | linkuj o jak miło, że nie dojechaliście do Krzywego Lasu ;)
benasek
| 19:03 środa, 12 września 2012 | linkuj Coś więcej o tym cmentarzu wiadomo? Zaprawdę dziwny troche, ale lubię cmentarze, stad pytam...
Trendix
| 17:50 środa, 12 września 2012 | linkuj Jacek opis i fotki jak zawsze u Ciebie warte zobaczenia:)
Jaszek
| 15:07 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Podważył saperką ;-)
Misiacz
| 15:05 wtorek, 11 września 2012 | linkuj Wytrych? ;)
Jaszek
| 21:30 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj Nie, Krzysiek miał klucze ;-)
rowerzystka
| 21:27 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj Mauzoleum było otwarte?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iodty
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]