Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jaszek z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 11351.14 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jaszek.bikestats.pl
Widget Pogodowy
ScreenSaver Forecast by yr.no

Tour de Natur 2012 - Przez Schwedt do Criewen z RS

Niedziela, 10 czerwca 2012 | Komentarze 3

Przebyte 134.00 km, w czasie 06:23 h, średnio 20.99 km/h, maksymalnie 47.40 km/h, przy temp. 20.0 ºC

Szczecin - Przecław - Kołbaskowo - Rosówek - Neurochlitz - Gartz - Friedrichsthal - Schwedt - Zützen - Criewen - Zützen - Schwedt - Friedrichsthal - Gartz - Tantow - Radekow - Nadrensee - Ladenthin - Warnik - Będargowo - Stobno - Przylep - Szczecin

„Tour de Natur“ to rajd rowerowy ze Schwedt do Criewen, organizowany przez Park Narodowy Doliny Dolnej Odry, gazetę „Märkische Oderzeitung“ oraz Centrum Handlowe Oder-Center. W tegorocznej, osiemnastej edycji organizatorzy przygotowali cztery trasy o długości od 10 do 37 kilometrów. Ponieważ samo dotarcie do Schwedt ze Szczecina to dystans ponad 50 km w jedną stronę, to wybraliśmy trasę najprostszą, zresztą trasy dłuższe przebiegały do naszej trasie dojazdowej do Schwedt.

Żeby dotrzeć na godzinę 10:00 na miejsce startu rajdu spotkaliśmy się na pl. Lotników o 6:30, nie tradycyjnie pod pomnikiem, ale przy PTTK, bo na placu zagościła strefa kibica EURO 2012. Wyprawa, mimo wczesnej pory (ech ta cykloza :-) spotkała się ze sporym zainteresowanie szczecińskich a w zasadzie zachodniopomorskich rowerzystów. Na starcie pojawiło się ponad 40 osób. Żeby nie powodować zamieszania na drodze i być w zgodzie z PoRD podzieliliśmy się na trzy piętnastoosobowe grupy. W tempie 20 km/h ruszyliśmy na kolejne miejsca zbiórki w Rosówku i Gartz.



Zbiórka o 6:30 pod PTTK



Strefa kibica, mało imponująca w stosunku do tych w miastach, w których odbywaja się mecze



Krótki postój w Rosówku





I dłuższy popas w Friedrichsthal, na szlaku Odra-Nysa pomiędzy Gartz a Schwedt



Podobnie jak na Sternfahrt w Berlinie ubrani w jednakowe czerwone koszulki dzierżąc biało-czerwone flagi mocno rzucamy się w oczy, a sam wjazd na parking w Oder-Center powoduje gromkie brawa.



Szlak Odra-Nysa można przebyć nie tylko rowerem.



Na drodze było czerwono z naszego powodu, a na polach pełno maków



Tunia postanowiła uwiecznić żabki, co udało się perfekcyjnie



Podczas powrotu, w Gartz część osób wybrała drogę polami do Tantow, z przepięknymi widokami



Na chwilę zostałem z tyłu przed Młynami i efekt był taki, że zgubiłem, a w zasadzie wyprzedziłem grupę. Miałem więc okazję czekając w Tantow zrobic fotke mijanego zawsze budynku.



Krótka przerwa w Ladenthin i ruszamy do domu, dzieląc się po drodze na coraz mniejsze grupy



Podczas tego wyjazdu zamiast zdjęciami bardziej zająłem się robieniem filmu:



Udział wzięli:

Kategoria Wycieczka



Komentarze
tunislawa
| 14:44 czwartek, 14 czerwca 2012 | linkuj filmik - rewelacjaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!! :)))
benasek
| 22:51 środa, 13 czerwca 2012 | linkuj Widzę, że młyny zrobiły się ostatnio modne. Trzeba przyznać, że mają coś w sobie, co czyni je interesującymi. Ciekawe dlaczego...
rowerzystka
| 21:52 środa, 13 czerwca 2012 | linkuj Prawdę powiedziawszy to mam rozbite serce, z jednej strony, widząc tylu znajomych na tak fajnej wycieczce, żałuję, że nie byłam z Wami, zaś z drugiej nie żałuję, że pojechałam na odpoczynek z sakwami :/. Ech..., ta cykloza...
Świetny film,jak i zdjęcia :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]